Do 24 listopada w Polskim Pawilonie na Biennale Sztuki w Wenecji można obejrzeć audiowizualną instalację wideo zrealizowaną przez ukraiński kolektyw Open Group. Powtarzajcie za mną II to zbiorowy portret świadków wojny w Ukrainie. Prezentowane prace wideo powstały w 2022 i w 2024 roku. Rozmawiamy z kuratorką wystawy – Martą Czyż
Jak wygląda Polski Pawilon na Biennale Sztuki w Wenecji w 2024 roku?
Marta Czyż: Pawilon Polski to w tym roku zaaranżowany bar militarny, karaoke przyszłości. Wyświetlane są tam dwa filmy z 2022 i 2024 roku o wspólnym tytule „Powtarzajcie za mną II”. To portret zbiorowy uchodźców wojennych z Ukrainy autorstwa artystów z Open Group – Yuriya Bileya, Pavlo Kovacha i Antona Vargi. W filmie z 2022 są to przesiedleńcy wewnętrzni nagrywani we Lwowie w obozach wewnętrznych dla uchodźców z zachodniej Ukrainy. Drugi film to także uchodźcy, ale już rozproszeni po całym świecie. Drugi film pokazuje, że wojna trwa, eskaluje, a nadzieja z 2022 roku zmalała, opadł entuzjazm i chęć pomocy. Okazało się, że bierzemy udział w maratonie wojennym, na który nie zawsze możemy mieć siły i że do obrazów wojny łatwo się przyzwyczaić. Instalacja pokazuje też geografię uchodźczą w dwóch aspektach: Ukraińcy musieli ostatecznie porzucić swoje domy, znajdują się już w różnych miejscach na świecie, bo uchodźczość nie ma jednej lokalizacji, to poszukiwanie jakiegokolwiek w miarę bezpiecznego miejsca. To ważne w kontekście drugiego filmu.
Czyli przekaz filmów jest uniwersalny. Temat całego festiwalu brzmi zresztą Foreigners everywhere.
W drugim filmie, tym z 2024 roku świadkowie wojny opowiadają, że na terenie lotniska Tegel są osoby z całego świata – z Afganistanu czy Syrii. Mówią więc głosami wszystkich osób uchodźczych. Praca jest o Ukrainie, ale tak naprawdę Ukraińców można zamienić na wszystkie inne ofiary konfliktów zbrojnych. Te dźwięki powtarzane przez nich w bezpiecznych miejscach są rodzajem przestrogi czy ostrzeżenia, bo nie wiadomo, kiedy one trafią do innych miast. Nie wiemy na przykład co stanie się z Polską, kiedy Ukraina przegra wojnę z Rosją.
A jak wykorzystana jest tutaj formuła karaoke?
Cywilni uchodźcy wojenni opowiadają o wojnie zapamiętanymi dźwiękami broni, a następnie zapraszają publiczność do ich powtórzenia. W tym wypadku akompaniamentem nie są jednak znane przeboje, tylko wystrzały, kanonady, wycie i wybuchy, a tekstem – opisy śmiercionośnej broni. Tak brzmi ścieżka dźwiękowa wojny.
Jak Pawilon Polski prezentuje się na tle innych?
Pawilon Polski od lat wyłamuje się z narodowej tradycyjnej struktury pawilonów weneckich. Kuratorzy zaczęli zadawać sobie pytanie co oznacza „narodowy”. Dlatego w Australii pokazuje się rdzennych Australijczyków. My pokazujemy, że sztuka w Pawilonie Polskim niekoniecznie musi być polska. Może pokazywać coś dla nas ważnego, ale zaprezentowanego przez artystów z sąsiedniego kraju. Problem dotyczy nas, bo jest za naszą granicą, blisko. Dotyczy jednak tak samo ludzi z całego świata. Wchodząc na tę wystawę nie musimy czytać tekstu kuratorskiego, odbiór wystawy jest bardzo intuicyjny. Powtarzamy usłyszane dźwięki lub siadamy w barze i czytamy ulotkę z ostrzeżeniami jak zachować się w momencie ataku. Wychodząc z pawilonu, wychodzimy z instrukcją przetrwania. Może się to przydać każdemu. Nie po raz pierwszy w polskim pawilonie pokazujemy zagranicznych artystów. Staramy się pokazywać problemy bardziej uniwersalnie. Nasz Pawilon też mocno kontrastuje z Pawilonem Rosyjskim, który został udostępniony Boliwii, z którą ma podpisany przecież kontakt na lid. Boliwia jest partnerem atomowym Rosji. Czyli nasz Pawilon jest opcją antywojenną, Rosja gestem w stronę Boliwii, jeszcze bardziej wojnę podkręca.
Które Pawilony polecasz obejrzeć, jeśli ktoś wybierze się do Wenecji?
Dwa sąsiednie obok naszego: egipski (Wael Shawky), rumuński (Șerban Savu), ale też belgijski (Petticoat Government), kosowski (Doruntina Kastrati).
Marta Czyż, historyczka sztuki, niezależna kuratorka, krytyczka. Mieszka i pracuje w Warszawie. W swojej praktyce wykorzystuje archiwa i najnowsze wydarzenia z historii sztuki, które mają wpływ na kulturę i ruchy społeczne. Zajmuje się badaniem historii wystawiennictwa w Polsce oraz zawodu kuratora.
Swoje wystawy realizowała m.in. w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki. BWA Zielona Góra, MOS Gorzów, Muzeum Narodowe w Szczecinie. W 2020 roku kuratorowała 10. Festiwal Sztuk Efemerycznych Konteksty w Sokołowsku oraz 9. Triennale Młodych w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. W 2022 razem z Yuriyem Bileyem zrealizowała wystawę „Towarzystwo Zniechęcenia” w Domu Spotkań z Historią w Warszawie. Regularnie publikuje w prasie artystycznej i opiniotwórczej (Dwutygodnik, Vogue Polska, Polityka, miejmiejsce, Wysokie Obcasy, Camera Austria, Follow.art). W 2015 roku wydała (wraz z Julią Wielgus) książkę „W ramach wystawy – rozmowy z kuratorami”. Stypendystka Ministra Kultury. Członkini AICA.
Kolektyw Open Group został założony w sierpniu 2012 roku we Lwowie przez sześciu ukraińskich artystów. Struktura grupy zmieniała się na przestrzeni lat; obecnie jej stałymi członkami są Yuriy Biley, Pavlo Kovach i Anton Varga. Zapraszają oni inne osoby, które dołączają do Open Group na czas realizacji projektów z ich udziałem. Praca kolektywu opiera się na badaniach interakcji między ludźmi i kontekstem przestrzeni, tworzącymi tak zwaną otwartą sytuację. Ważnymi elementami ich prac są performatywność i współpraca z widzami i uczestnikami.
Od 2011 roku członkowie grupy prowadzą niezależne przestrzenie artystyczne, takie jak galerie Detenpyla czy Efremova26 (2013–2014) we Lwowie. W 2013 roku otrzymali specjalne wyróżnienie PinchukArtCentre Prize, a w 2015 roku – nagrodę główną. Ich prace były prezentowane w Pawilonie Ukraińskim na 56. Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Wenecji (2015). W 2016 roku artyści Open Group byli kuratorami wystawy Stopień zależności. Kolektywne praktyki młodych ukraińskich artystów 2000–2016 w BWA Wrocław. W 2017 roku wystawiali w ramach Future Generation Art Prize@Venice 2017 (wydarzenia towarzyszące 57. Biennale w Wenecji). Na kolejnym, 58. Biennale (2019) kolektyw był kuratorem wystawy w Pawilonie Ukraińskim. W 2024 roku Open Group reprezentuje Polskę na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Wenecji z projektem Repeat after Me II.
Prace Open Group były pokazywane w wielu miejscach, jak m.in.: Albertinum, Drezno; Ludwig Múzeum, Budapeszt; Badischer Kunstverein, Karlsruhe; Narodowe Muzeum Sztuki Ukrainy, Kijów; Museum de Fundatie, Zwolle (Holandia); Belvedere 21 Museum of Contemporary Art, Wiedeń; Galeria Labirynt, Lublin; Miguel Abreu Gallery, Nowy Jork; PinchukArtCentre, Kijów; Jam Factory Art Center, Lwów; 4th Autostrada Biennale, Prizren (Kosowo); The School of Kyiv – Kyiv Biennial 2015; ARS AEVI Museum, Sarajewo.
Podobne artykuły
- Art
- Trend
- News
JESIEŃ I ZIMA W MUZEACH: 5 WYSTAW, KTÓRE MUSISZ ZOBACZYĆ
- Trend
- Polska
Reading Get-Together w PURO
- Art
- Trend
- News