Historyczne ubiory, współczesne malarstwo, przedmioty vintage i awangardowe instalacje artystyczne. Poznańska mapa sztuki obejmuje przestronne instytucje i kameralne galerie, w których można przepaść na długo. Oto nasz subiektywny przewodnik po poznańskich przybytkach kultury i sztuki, szlakiem wyjątkowych estetycznych doznań.
Centrum Kultury Zamek
Święty Marcin 80/82
W zamaszystych przestrzeniach poznańskiego Zamku przenikają się sztuki wizualne, teatr, film, muzyka, literatura i kulinaria. Pod jednym dachem możecie obejrzeć spektakl w Teatrze Animacji, udać się na seans do Kina Pałacowego, posłuchać koncertu, zaopatrzyć się w książki w księgarni Bookowski, kontemplować dzieła w ramach wystaw, a do tego napić się kawy w zamkowej Kawiarni Świetlica. Sztukę postrzega się tu przez wielkie „SZ”. W jej ramach odbywają się wystawy czasowe, jak słynna „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” czy trwająca właśnie „Wkraczając w nowy wymiar. Twórczość Sophie Taeuber-Arp” poświęcona genialnej artystce, tworzącej barwne abstrakcyjno-geometryczne płótna. Autorem aranżacji drugiej ekspozycji jest Paweł Grobelny – jeden z najbardziej utytułowanych polskich projektantów, co podkreśla solidne zaangażowanie twórców Centrum Kultury Zamek w działania artystyczne.
Muzeum Historii Ubioru w Poznaniu
ul. Kwiatowa 14/2
Zachwycający wehikuł czasu! We współczesnej zwiewnej sukience można się tu poczuć co najmniej osobliwie. Ekspozycja w tym niewielkim muzeum obejmuje suknie i akcesoria z XIX wieku, pochodzące z prywatnej kolekcji jego założycielki Anny Moryto. Stale rosnące zbiory liczą ponad 50 zabytkowych eksponatów, a wśród nich znajdują się takie perełki jak czarna jedwabna suknia żałobna, kreacja ślubna ozdobiona subtelnymi woskowymi kwiatami pomarańczy i skórzane buty spacerowe z charakterystyczną cholewką. Stroje dzienne i wieczorowe uzupełniane są dodatkami, naturalnie nakreślającymi tło historyczne – znajdziemy tu elementy bielizny i - prawdziwy rarytas! - rodzinne czasopisma z XIX i początku XX wieku, zawierające przepisy, porady, kolorowe ryciny i wkładki z wykrojami, dzięki którym można było samemu uszyć suknię. Żeby poznać kolekcję lepiej, warto zapisać się na oprowadzenia kuratorskie i posłuchać prelekcji dotyczących historii mody.
Galeria EGO
ul. Wyspiańskiego 41/3
Prawdziwie i w przenośni: dom dla sztuki. Łazarska galeria EGO mieści się w pięknym mieszkaniu w kamienicy nieopodal perły modernizmu – Areny. Proste białe przestrzenie od lat są wypełniane dziełami polskiej sztuki współczesnej, ukazanej w szerszym, międzynarodowym kontekście. W ramach wystaw czasowych obejrzycie tu prace uznanych artystów i tych dopiero debiutujących. Ostatnia, zatytułowana „Falochron” była kompilacją dzieł rodzimych twórców, m.in. Zbigniewa Libery, Zdzisława Beksińskiego i Zofii Rydet. Poza organizacją wystaw EGO prowadzi działalność komercyjną, wydawniczą, edukacyjną i doradczą, w ramach której możecie się zaopatrzyć w prace polskich artystów, np. Leona Tarasewicza, Włodzimierza Jana Zakrzewskiego czy Marty Deskur.
Rodríguez Gallery
ul. Wodna 13/4
Miejsce tętniące awangardą i sztuką, niczym okno na świat. Założona przez duet Agaty i Carlosa Rodríguez galeria, wypełniona pracami white cube znajduje się przy Starym Rynku – zaledwie chwilę spacerem z hotelu PURO. Mimo klasycznej białej przestrzeni miejsce nie kojarzy się ze sztywną ekspozycją, a raczej z dynamicznymi działaniami. Rodríguez Gallery promuje współczesną sztukę polską i międzynarodową, współpracując na stałe m.in. z poznaniakiem Franciszkiem Orłowskim, pochodzącą z Peru Jimeną Kato i Portugalką Dalilą Gonçalves. - W naszym przekonaniu galeria powinna być miejsce żywym, inspirującym i pobudzającym kulturę, w którym spotykać mogą się najróżniejsze idee - mówią Agata I Carlos. Dlatego poza wystawami w artystycznym wnętrzu przy ul. Wodnej odbywają się panele dyskusyjne, wykłady i warsztaty.
Muzeum Sztuk Użytkowych
Góra Przemysła 1
Codzienność bywa niecodzienna, a wręcz i piękna! Stała ekspozycja muzeum jest w całości poświęcona sztuce użytkowej, co czyni ją jedynym takim miejscem w Polsce. Liczące 2000 obiektów zbiory oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu obejmują meble, przedmioty z ceramiki, szkła i metalu, stroje, biżuterię i tkaniny – to przekrój sztuki stosowanej od średniowiecza do współczesności. Stała ekspozycja to jedno, ale twórcy muzeum działają szerzej, szukając inspiracji i dyskutując – niedawno odbyło się tu II Biennale Tkaniny Artystycznej, w którym wzięli udział artyści z Polski i zagranicy, a cyklicznie są organizowane spotkania pod hasłem Ikony designu, których bohaterką była m.in. lalka Barbie. Jedną z najciekawszych inicjatyw Muzeum Sztuk Użytkowych jest cykl „Medytacje w muzeum” skupiony wokół uważności – spotkania będą dotyczyć wybranego dzieła z kolekcji MSU związanego z tematem rozwoju duchowego. Co powiecie na taką arteterapię?
Muzeum Farmacji
Al. Marcinkowskiego 11
To miejsce to absolutna perełka! Jedno z najciekawszych muzeów w Poznaniu jest ukryte na drugim piętrze zabytkowej kamienicy w pobliżu Starego Rynku. Jego odnalezienie przypomina nieco przygody Sherlocka Holmesa – zanim dotrzecie do drzwi muzeum, trzeba przejść przez dwie części dziedzińca – wejście poznacie po szyldzie z laską eskulapa. Muzeum Farmacji powstało w czerwcu 1989 roku z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. W środku na regałach pysznią się zabytkowe naczynia apteczne z drewna, białego i kolorowego szkła, kamionki i porcelany. W retro butelkach skrywają się tajemnicze płyny, a w niezliczonych drewnianych szufladach – stare recepty lekarskie. Większość przedmiotów pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, ale są też dużo starsze – z końca XVII stulecia. Ciekawe, czy uda się wam wytropić tekturowe pudełko na leki, pochodzące z apteki w Głogowie – z datą 7 czerwca 1890 roku.
Muzeum Narodowe w Poznaniu
Aleje Marcinkowskiego 9
Jedna z największych kolekcji malarstwa w Polsce mieści się w samym sercu miasta, w dwóch połączonych budynkach: zabytkowym, wybudowanym w 1904 r. według projektu Karla Hinckeldeyna i nowym skrzydle zaprojektowanym na przełomie lat 60. i 70. XX wieku przez Mariana Trzaskę. Poza stałą ekspozycją obejmującą dzieła starożytne oraz polskie i europejskie od średniowiecza do XX wieku, w poznańskim Muzeum Narodowym są organizowane wystawy czasowe, w tym monograficzne jak „A geometria Hans Arp i Polska” i zbiorowe, jak niedawna – genialna! – „Choroba jako źródło sztuki”. Poza głównym gmachem poświęconym sztukom pięknym, muzeum ma też kilka oddziałów w Poznaniu i poza nim – koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Instrumentów Muzycznych na Starym Rynku, które po remoncie wróciło na kulturalną mapę miasta, z nową aranżacją w ramach 16 galerii tematycznych. Muzyka dla oczu!
Galeria Miejska Arsenał
Stary Rynek 6
Po małych perturbacjach Arsenał wrócił do dobrej programowej formy, promując sztukę nowoczesną i zaangażowaną. Do galerii wchodzi się z rozbiegu, ponieważ jest umieszczona na środku Starego Rynku i w dwójnasób otwarta na każdego – wejście jest niestrzeżone i bezpłatne. Na starcie przywita was mała księgarnia z książkami skupionymi wokół sztuki i kultury oraz z publikacjami własnymi Arsenału, w tym katalogami. Jeśli chodzi o wystawy, to ekspozycja obejmuje dwie przestrzenie: mniejszą na parterze i rozległą na piętrze (tu należy zadrzeć głowę i przyjrzeć się pięknej architektonicznej konstrukcji przy suficie). Wystawy zmieniają się płynnie, ale każda przyciąga programem kuratorskim, jak towarzysząca Kongresowi Kobiet „Polki, Patriotki, Rebeliantki” czy „Bajka o Noworosji” skupiona wokół polityki i społecznych kwestii Ukrainy.
Brama Poznania ICHOT
ul. Gdańska 2
Sam budynek instytucji może być dziełem sztuki – jak minimalistyczna bryła Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, pyszniąca się nad skromną rzeką Cybiną, w sąsiedztwie katedralnej wyspy. Budynek zaprojektowali architekci z krakowskiego biura Ad Artis, otrzymując za niego nominację do najważniejszej europejskiej nagrody architektonicznej Mies van der Rohe Award. A w nowoczesnym obiekcie zmieściło się ponad tysiąc lat historii Polski, które twórcy ICHOT-u podają w bardzo przystępny sposób. Ideą Bramy Poznania jest bycie tzw. trzecim miejscem, czyli przestrzenią odpoczynku, w której spędzamy wolny czas i spotykamy przyjaciół. Są zatem warsztaty, animacje, wystawy, gry miejskie, pikniki i nadrzeczne potańcówki – dla małych i dużych, bo trzecie miejsce jest dla każdego.
Łazęga poznańska
Św. Marcin 75
Znacie poznańskiego flanera Macieja Krajewskiego? Nierozstający się z aparatem miejski włóczęga założył Stowarzyszenie Łazęga Poznańska, które mieści się w pięknym, intensywnie zielonym, zabytkowym pawilonie dawnego atelier fotograficznego Witolda Czarneckiego, schowanym w podwórku przy św. Marcinie. Działanie Łazęgi zaczęło się od wystaw fotografii, ale szybko przerodziło się w szerzej pojętą działalność kulturotwórczą. W atelier mieszkańcy miasta spotykają się na projekcjach filmowych, kameralnych koncertach klasycznych, spektaklach i wieczorach literackich. Co chwilę pojawia się nowa pobudka do dyskusji o sztuce i kondycji architektury w mieście. Świetną inicjatywą był cykl Spacerów z drzewami Starego Miasta – z aparatami fotograficznymi w rękach. Jeśli chcecie posłuchać o dawnym i współczesnym Poznaniu oglądanym z różnych perspektyw, trafiliście pod dobry adres.
tekst: Marika Krystman
zdjęcie główne: Muzeum Narodowe w Poznaniu
Podobne artykuły
- Trend
- Art
- People
- News
- Polska
Rozmowa z Adą Piekarską, kuratorką konkursu Bielska Jesień 2024
- Trend
- News
- Polska
Miejska Dżungla – książka dla dzieci wydana przez PURO
- Trend
- News
- Polska